#1 2009-10-31 08:54:19

CubeX

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-02
Posty: 31
Punktów :   

Gomunice, 31 pażdziernika 2009

Siema. Nie ma się co rozpisywać, bo forum zmarło, niestety. Odnotuję więc tylko - będę i to z liczną ekipą. Hej, naprzód marsz!

Offline

 

#2 2009-11-01 18:57:18

Spoon

http://img116.imageshack.us/img116/4562/admin0ljrd6.gif

4337163
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2006-09-21
Posty: 134
Punktów :   

Re: Gomunice, 31 pażdziernika 2009

jak wrocisz z koncertu i bedzies zmial czas to opisz wrazenia.
pozdrawiam


HEJ NAPRZÓD MARSZ, PROLETARYAT !!!    

Offline

 

#3 2009-11-06 12:24:54

CubeX

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-02
Posty: 31
Punktów :   

Re: Gomunice, 31 pażdziernika 2009

Poprzedni raz na koncercie Prole w Gomunicach byłem mniej więcej rok temu. Wtedy ścisk w lokalu pod tytułem "Bogart" (zdecydowanie polecam wszystkim, którzy jeszcze nie znają) był okrutny, chodziły wręcz słuchy o absolutnym rekordzie frekwencyjnym w tymże miejscu. Relację przeczytać możecie zresztą w innym temacie na tym forum.
Tym razem ludzi było trochę mniej, co nie znaczy jednak, że było ich mało. Jak dla mnie - sam raz wręcz. Tyle, żeby nie umierać w tłumie i tyle, żeby zespół nie musiał wstydzić się marnego zainteresowania. Trudno się dziwić, że spędu nie było - nazajutrz Święto Zmarłych przypadało.
Chłopaki kazali na siebie trochę czekać, ale myślę, że sporo w tym było wyrachowania: jak się czeka na kapelę, sporo piwka mozna wypić. Korzyści są i dla włascicieli lokalu, uczestników koncertu i chyba zespołu.
Wreszcie wyszli. Oley w naprawdę dobrej formie, wg mnie. Powiedział, że zaserwują seta praktycznie takiego samego, jak podczas ostatniej wizyty w Gomuniacach. Obiecał też, że wiosną postara się dotrzeć tam ponownie, już z promocją nowej płytki (trzymamy za słowo!). A potem już rozpierdziucha. Tym razem nie będę wałków po kolei wymieniał, bo lista była podobna, jak na koncertach, o których pisałem wcześniej. "Prawdy" nie było, było za to "Do dna". Jeśli idzie o publikę, było raczej spokojnie. Wersja pogo była bardzo lajtowa, bo sporą część widowni w okolicach sceny stanowiły młode fanki. Które zresztą skutecznie czarował ze sceny Kacper. W kilku momentach, choć lata mam już słuszne, porwało i mnie, ale jak z koleżkami zaszalałem, to sie wręcz pustawo nagle pod sceną zrobiło. Ech, stare, a głupie, jak poiedzieliby co niektórzy. Ale muza Prole zawsze tak na mnie działa, cóż zrobić?
Na finał zagrali "Lakukaraczę" w wersji, której jeszcze nie znałem. Jak to zapowiedział Olej: "protest song" przeciwko wszystkiemu. Tekst ograniczał się do zaśpiewu: "Nie, k..., nie!". Zajefajne.
"Przemijania", choć się domagano, kapela nie zagrała. Nie mam pojęcia, czy dają się na to namówić, bo sam osobiście wałka tego nie słyszałem na żywca, chociaż parę razy się chłopaków oglądało.
Można było się podczas tego koncertu spocić bezproblemowo, jak ktoś lubi - czyli w porzo. Formę chłopaków na tym konkretnie gigu oceniam bardzo dobrze. Wiktor czuje się już pełnoprawnym członkiem kapeli, nie zadnym tam świerzakiem. Gamę groźnych min, jakie prezentuje, dopracował już do perfekcji. Wyluzowany Kacper miał dla fanów sporo uśmiechu i pieknie ryczał swoje tradycyjne "w mordę!" podczas "Bijmy wroga". Tomek daje radę, ciągle i po prostu. A Małego jak zwykle niewiele, było widać.
Po koncercie, tradydycyjnie, kto zaczekał - kapeli sie doczekał. Można było z Kacprem pogawędzić, jesli ktoś miał cierpliwość na przeczekanie, aż podchmielona ekipka z rąk go wypuści. Mały także fanom wspólnego piwka nie odmówił, a Tomek z uśmiechem na twarzy (co standardem nie jest, chłopisko naprawdę się na scenie wysila) do zdjęć pozował. Zaskoczyłem trochę Wiktora podając mu do podpisu płytkę Rezerwatu (który przecież współtworzył niegdyś), co i Małego zdziwiło zresztą.
Chłopaki dostali też ode mnie foty z poprzednich naszych spotkań. Mam takie ulubione zdjęcie z Małym, z którego niezwykle dumny jestem. Zmęczeni na nim obaj jesteśmy okrutnie, ze zdjęcia szczerość i prawdziwość aż bije wręcz, hehe.
Ostatnią fotę trzasnąłem chłopakom jeszcze przy busie, po czym rozjechaliśmy się w swoje strony. 
Parę dni po koncercie przeczyatłem na stronie oficjalnej podziękowania od kapeli dla publiki z Gomunic. Nie ukrywam, ze miła rzecz. W połowie listopada kapelka zagra w Czewie i chyba tylko kataklizm sprawiłby, że nie dotarłbym tam.

Offline

 

#4 2009-11-07 12:49:20

Spoon

http://img116.imageshack.us/img116/4562/admin0ljrd6.gif

4337163
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2006-09-21
Posty: 134
Punktów :   

Re: Gomunice, 31 pażdziernika 2009

Kurde na koncercie Proletaryatu nie bylem juz kawal czasu, takze
dzieki chociaz za porzadna relacje z tego co mialo miejsce.
Mam nadzieje ze z trasa promocyjna nowej plytki zawitaja gdzies w moje okolice, albo ze jak sie trafi to bede po prostu w Pabianicach u rodziny kiedys przy okazji w terminie bliskim jakiegos koncertu.


HEJ NAPRZÓD MARSZ, PROLETARYAT !!!    

Offline

 

#5 2009-11-08 11:21:20

CubeX

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-02
Posty: 31
Punktów :   

Re: Gomunice, 31 pażdziernika 2009

Na Youtube można poogladać fragmenty tego koncertu. Nawet się załapałem na wizję, hehe. Wystarczy wklepać "Proletaryat Gomunice". Zainteresowanym polecam.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
kolce na gołębie pediatra Mrzeżyno hotele leczenie świerzbu u psa materace koło